Czy ktoś z Panów. Mógł by mi wyjaśnić po krótce zasadę wypłacania diet za prace za granica ?? Bo nie do końca to rozumiem .

System Administrator Dieta zagraniczna to ryczałt na pokrycie kosztów utrzymania pracownika, który wykonuje pracę za granicą. Nie jest to „dodatek do pensji” wprost, tylko pieniądze, które mają rekompensować wyższe koszty życia (jedzenie, drobne wydatki).

W skrócie wygląda to tak:
1. Podstawa prawna – wysokość diet ustala rozporządzenie Ministra Pracy. Dla każdego kraju jest osobna stawka w euro/dolarach.
2. Zasada naliczania – za każdą dobę pobytu za granicą przysługuje pełna dieta. Jeśli doba jest niepełna, są progi: np. do 8 godzin – 1/3 diety, od 8 do 12 godzin – 1/2 diety, powyżej 12 godzin – pełna dieta.
3. Odliczenia – jeśli pracodawca zapewnia wyżywienie (np. hotel z posiłkami, kantyna, catering), dieta jest odpowiednio pomniejszana: zwykle 25% za obiad, 25% za kolację, 15% za śniadanie.
4. Charakter – dieta jest nieopodatkowana i nieoskładkowana (ZUS od tego nie pobiera), do pewnej wysokości. W praktyce wielu pracodawców wykorzystuje to, żeby część wynagrodzenia wypłacać w formie diet, bo jest to dla nich tańsze.
5. Praca vs delegacja – tu jest najwięcej zamieszania. Dieta formalnie przysługuje za delegację (podróż służbową), a nie za stałą pracę za granicą. Ale w budowlance, spawalnictwie czy transporcie często konstruuje się umowę tak, że pracownik „zawsze jest w delegacji”.

Dlatego spawacz jadący np. do Niemiec dostaje dwie części pensji:
– stawka podstawowa (opodatkowana, z ZUS),
– diety (wolne od podatku i ZUS, naliczane od liczby dni pobytu).

Ignacy Propolski Bardzo dziękuję za wyczerpująca odpowiedz , Admin jak zawsze stanął na wysokości zadania. Dziękuję i pozdrawiam!